var _gaq = _gaq || []; _gaq.push(['_setAccount', 'UA-21560509-1']); _gaq.push(['_trackPageview']); (function() { var ga = document.createElement('script'); ga.type = 'text/javascript'; ga.async = true; ga.src = ('https:' == document.location.protocol ? 'https://ssl' : 'http://www') + '.google-analytics.com/ga.js'; var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; s.parentNode.insertBefore(ga, s); })();

wtorek, 25 stycznia 2011

Nuklearna Pustynia w Europie (1953 rok)

 
     Zakończenie działań wojennych w 1945 roku w Europie stworzyło bipolarny system polityczno – militarny. Po jednej stronie znalazły się państwa kapitalistyczne, w których pierwszoplanową rolę odgrywały Stany Zjednoczone. Z drugiej strony znalazły się państwa będące w Radzieckiej strefie wpływów, generalnie państwa demokracji ludowej.

     W 1949 r. państwa zachodnie podpisały traktat waszyngtoński powołujący do życia NATO. Była to organizacją, której pierwotnym zadaniem była ochrona przed państwami bloku wschodniego, a od 1955 znanymi jako Układ Warszawski. Od samego początku istnienia organizacji lansowano koncepcję nuklearnego odstraszania  przeciwnika (jakim były państwa demokracji ludowej). Koncepcja miała swoich przeciwników i zwolenników, jednak ustępowała doktrynom użycia sił konwencjonalnych w przypadku ewentualnej agresji. Na skutek niewystarczającej rozbudowy sił konwencjonalnych, oraz ich niewielkiej liczby na kontynencie, w 1953 roku powrócono do koncepcji „straszaka nuklearnego”. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był admirał Artur Radford, przewodniczący komitetu połączonych szefów sztabów NATO. Radford wychodził z założenia, że brak możliwości uzyskania korzystnego wyniku w przypadku  konwencjonalnej konfrontacji jest realny. Dlatego też NATO musi  polegać na odstraszaniu nuklearnym, a w sytuacji ataku, użyć tego rodzaju broni.
Doktryna zakładała następujący schemat walki:
Atak konwencjonalny wojsk Układu Warszawskiego jest odpierany przez konwencjonalne siły NATO, tzw. Tarczę, po pierwszej fazie konfrontacji następuje pozorowany odwrót za linię Renu (rys. A). Zakładana ofensywa pancerna zostaje zatrzymana na linii Renu, i tam toczy się zasadnicza walka, która wspierana jest przez amerykańskie lotnictwo taktyczne (rys. B). Po rozbiciu, lub rozproszeniu ataku wojsk pancernych Układu, następuje atak amerykańskiego lotnictwa taktycznego, przenoszącego ładunki jądrowe tzw. Miecza. Atak niszczy obiekty na terenie państw Układu Warszawskiego, zarówno cywilne, jak i wojskowe (rys. C). Ponieważ wywiad NATO donosił o instalacjach mogących atakować rakietami z ładunkiem jądrowym, będącymi w posiadaniu Układu Warszawskiego, liczono się z atakiem odwetowym (rys. D), stąd też nazwa samej doktryny, jako obustronnego zniszczenia.

Podsumowanie

     Zimnowojenne doktryny militarne charakteryzowały się generalnym brakiem poszanowania dla jednostki. Planiści zarówno na wschodzie jak i na zachodzie nie brali pod uwagę strat w ludziach które miałyby miejsce w przypadku realizacji założeń taktycznych. Za przykład może posłużyć plan opracowany w 1964 roku przez armię ludową Republiki Czeskiej. W przypadku konfrontacji, zakładano przemarsz wojsk pancernych do Lyonu na południu Francji w niespełna dziewięć dni. Czesi mieli dokonać tego śmiałego wyczynu torując sobie drogę przy użyciu ponad 140 egzemplarzy broni jądrowej, które miały zostać zrzucone na terytorium Austrii, Szwajcarii i Francji. Ciężko wyobrazić sobie jak wiele ludzi poniosłoby śmierć w wyniku obustronnej wymiany ognia. Pewne jest jednak to że doktryna nie sprzyjała tworzeniu bezpieczeństwa ludzi na świecie, a ewentualne użycie zgromadzonych środków cofnęłoby Europę do epoki kamienia.















opracowanie własne; na podstawie J. Solarz; Doktryny Militarne XX wieku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz